| Dekalog |

Zdrowy dom

Remontując dom, pamiętajmy aby używać zdrowych materiałów.
Ekolog unika tworzyw sztucznych, ale zwłaszcza dwóch z nich - polichlorku winylu (PVC) i poliuretanu (PU)

PVC (polichlorek winylu)
Jest wyjątkowo szkodliwy dla środowiska i zdrowia ludzi zarówno na etapie produkcji, użytkowania, jak i później. Swe kłopoty zawdzięcza obecności chloru, który jest silnie trujący (jak i większość jego związków). Silnie toksyczny i rakotwórczy jest sam monomer - chlorek winylu oraz chlorek etylenu, z którego jest wytwarzany.
Równie trujące są dodatki, które mogą stanowić do 60% masy tworzywa - najgroźniejsze to zmiękczające ftalany (rakotwórcze), barwniki na bazie kadmu i ołowiu, środki przeciwzapalne i grzybobójcze. Wszystkie te substancje mogą migrować z tworzywa np. w powietrzu nad wykładzinami z PVC stwierdzono obecność 62 związków chemicznych.
Nie koniec na tym, w czasie pożaru, mimo trudnopalności, PVC już przy temp.120 'C wydziela zabójczy chlorowodór i hipertoksyczne dioksyny.
Z PVC produkuje się prawie wszystko: tapety, okna, okładziny elewacyjne, rury, rynny, kable, zabawki, wykładziny. Wszystkie te produkty mają swoje naturalne, zdrowe, ładniejsze i trwalsze odpowiedniki.

PU (poliuretan)
Również powinien być unikany ze względu na zachowanie w trakcie pożaru. Wydziela on trujący cyjanowodór. W trakcie pożaru mieszkania na warszawskim targówku w ciągu 3 minut śmiertelnie zatruło się 5 osób. Przyczyną była gąbka poliuretanowa wyściełająca drzwi. Podobne gąbki stosuje się w meblach i materacach.

Najbardziej ekologiczne są tradycyjne farby naturalne, oparte na pokoście lnianym, wosku pszczelim, kazeinie, gumie arabskiej, szelaku oraz bejce. Ponieważ są obecnie trudno dostępne, pewnym kompromisem mogą być różnego rodzaju farby wodorozcieńczalne - emulsyjne, akrylowe, winylowe (nie zawierają polichlorku winylu lecz octan winylu). Zdecydowanie unikajmy wszystkich "śmierdzących" farb: ftalowych, chlorokauczukowych, poliuretanowych.